Adam Bielecki i Janusz Gołąb, którzy wczoraj rano zdobyli Gaszerbruma I, zeszli bezpiecznie do bazy. Od obozu II w zejściu towarzyszyli im Artur Hajzer i Shaheen Baig
XIV Ogólnopolskie Spotkania Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów oraz Kolosy 2011 rozpoczęte! Przed nami trzy intensywne dni. Wciąż nie jest za późno, żeby jeszcze się wybrać do Gdyni. Zapraszamy i czekamy pod najgorętszym aktualnie adresem w Polsce - ul. Kazimierza Górskiego 8, Gdynia
Gaszerbrum I (8080 m) nie jest już szczytem niezdobytym zimą. Dziś o godz. 8.30 czasu lokalnego na wierzchołku stanęli Adam Bielecki i Janusz Gołąb, uczestnicy wyprawy "Polski Himalaizm Zimowy 2010-2015" kierowanej przez Artura Hajzera! GRATULUJEMY
Wciąż nie ma potwierdzenia, czy trójce wspinaczy, którzy atakowali dziś szczyt Gaszerbruma I udało się stanąć na wierzchołku. Wiadomo za to, kto podejmie próbę jutro
Napięcie rośnie, ruch na drogach się wzmaga, święto podróżników rozpocznie się lada moment. Czekamy w Gdyni. Lepszej propozycji na weekend nie znajdziecie
Z północnego zachodu zespół PHZ, od południa wyprawa Gerfrieda Göschla. G1 na razie broni się mrozem i wiatrem, decydująca rozgrywka jutro. Ekipa Göschla do szczytu ma coraz bliżej
Trwa II edycja konkursu „Miej odwagę!”. Kilka dni temu zakończył się etap głosowania przez internet, a już 11 marca w Gdyni, po finale Kolosów, dowiemy się, kto wygrał
Pogoda nie daje wielkich nadzieji, ale uczestnicy wyprawy kierowanej przez Artura Hajzera również będą próbować wstrzelić się w czwartkowe "okno". W kierunku szczytu G1 wyruszają dziś (wtorek) rano
W bazie pod Gaszerbrumem I utrzymuje się zła pogoda i wciąż wieje huraganowy wiatr, uczestnicy międzynarodowej wyprawy kierowanej przez Austriaka postanowili jednak zaryzykować. Jutro ruszają w kierunku wierzchołka
Uratowany dziś popołudniu polski kitesurfer, który od dwóch dni dryfował po Morzu Czerwonym, nie tylko jest w niezłej kondycji, ale zapowiada, że w piątek stawi się w Gdyni na Kolosach!
Jak podało MSZ ratownicy znaleźli Jana Lisewskiego, który od piątku dryfował na swoim latawcu po Morzu Czerwonym. Nieznany jest stan zdrowia Janka. Miejmy nadzieję, że wszystko zakończy się szczęśliwie.