Zatrzymana ofensywa indyjskiej armii

Ilość wyświetleń: 4805 - Dodano: środa, 21 marca 2012 14:47

Broń atomowa to za mało. Szczególnie wtedy, gdy szczęśliwie nie jest w użyciu. Ekspedycja indyjskich wojskowych na biegun północny zakończyła się niepowodzeniem

Indyjska armia, a dokładnie jej specjalnie do tego powołana komórka – Army Adventure Wing, od kilkunastu lat konsekwentnie realizuje ambitne cele wyprawowe i eksploracyjne. Począwszy od roku 2001 hinduscy wojskowi m.in. wspięli się na sześć ośmiotysięczników (w tym kilka razy na Mount Everest, również w zespole kobiecym), a w ubiegłym roku, 14 stycznia, ośmioosobowa ekspedycja kierowana przez płk. Ananda Swaroopa zatknęła indyjską flagę na biegunie południowym.

Celem na ten sezon było pierwsze indyjskie zdobycie bieguna północnego. W styczniu ekipa pod wodzą płk. Swaroopa trenowała i aklimatyzowała się na Spitsbergenie w towarzystwie doświadczonych polarników, Norwega Svante Stranda i Brytyjki Helen Turton, zaś pod koniec lutego wyruszyła do Kanady.

Plan indyjskiej wyprawy zakładał dotarcie do wyspy Ward Hunt, położonej przy północnych brzegach Wyspy Ellesmere’a, czyli klasycznego punktu startowego wypraw na biegun północny, a następnie przemierzenie na nartach odległości ok. 780 km do bieguna północnego.

Niestety, ze względu na niekorzystne warunki lodowe i pogodowe oraz opóźnienie spowodowane problemami z dostarczeniem na czas wyprawowego ekwipunku, indyjscy żołnierze postanowili tydzień temu zrezygnować z próby i zamiast na biegunie północnym zakończyli tegoroczną wprawę w Zatoce Resolute na Wyspie Cornawallisa, czyli, lekko licząc, jakieś 1700 km na południe od bieguna.

Po tej decyzji nie zabrakło komentarzy, że pierwsi śmiałkowie, którzy porywali się na zdobycie bieguna - ci z romantycznej ery na początku XX wieku - mieli jednak nieco więcej determinacji. Ale i płk Swaroop nie załamuje rąk. Zapewnia, że indyjska armia zrobi wszystko, by za rok wrócić za koło polarne i zatknąć indyjską flagę na drugim biegunie.

A zanim to nastąpi, już wiosną kolejna kobieca wyprawa indyjskiej armii na Mount Everest.

Z zachodniej perspektywy wyprawowa ofensywa w indyjskich mundurach może wywoływać uśmiech na twarzy, ale – gdy spojrzeć na to bez uprzedzeń – należałoby raczej z uznaniem przyklasnąć. Wejścia na ośmiotysięczniki oraz ekspedycje polarne jako sposób na zdobycie międzynarodowego prestiżu i militarnej przewagi? Jeśli mogłoby to zastąpić wymianę ognia, np. w Kaszmirze – idealne.

[pt]
| źródła: indiastrategic.in, indianarmy.nic.in, explorapoles.org, explorersweb.com