na stronę2 kopia 1

8. Krakowskie Spotkania Podróżników | sobota 16.11.2024

Ilość wyświetleń: 937 - Dodano: poniedziałek, 21 października 2024 00:25

 

SKRÓCONY PROGRAM PDF

PROGRAM Z OPISAMI:

PIĄTEK, 15 listopada 2024
SOBOTA, 16 listopada 2024

NIEDZIELA, 17 listopada 2024

SOBOTA 16 LISTOPADA 2024

Miejsce:Centrum Kultury "Dworek Białoprądnicki"
ul. Papiernicza 2, Kraków
Sale: Kominkowa, Złota i Teatralna

Wszyscy prelegenci sobotni i niedzielni będą fizycznie obecni w Dworku. Po pokazach będzie możliwość zadawania pytań.


11.00-12.00
Artur Czermak
Odryseja. Kajakowa wędrówka od Czech do Bałtyku

Wciągająca podróż nie musi być daleka, a nowe perspektywy są na wyciągnięcie ręki. Artur Czermak od lat przemierza odległe zakątki świata, głównie autostopem, jednak z wiekiem coraz mocniej pasjonuje go również najbliższe otoczenie. Ostatniego lata wspólnie z partnerką spróbował nieznanej sobie dotąd formy podróży – spłynął kajakiem pneumatycznym niemal całą Odrę – rzekę, nad którą mieszka od urodzenia, ale znał zaledwie jej skrawek. Spływ okazał się bramą do poznania jej historii i strzępków dziedzictwa kulturowego urwanego nagle w 1945 roku, ale przede wszystkim do fascynującego świata nadrzecznej przyrody.
Opowieść, której osią jest trwająca ponad miesiąc niespieszna kajakowa włóczęga, z jednej strony przenosi nas w czasy parowców i wielkich regulacji, a z drugiej – teraźniejszej – zaskakuje różnorodnością i unikatowością fauny i flory. Ta druga miejscami stanowi bowiem ewenement na skalę europejską. W dobie powtarzających się katastrof ekologicznych i coraz gwałtowniejszych powodzi musimy rozmawiać o Odrze – a trudno to zrobić, gdy jej nie znamy. Dajmy się zatem ponieść nurtowi.

Artur Czermak (ur. 1995) - wrocławski podróżnik, fotograf, reportażysta i popularyzator historii. Absolwent kierunków dziennikarstwo oraz historia w przestrzeni publicznej na Uniwersytecie Wrocławskim. Autor książek “Empiria. Reportaże z dwudziestu dwóch i jednej drogi na Wschód” oraz “Błękit pokory. Jachtostopem przez Atlantyk”. Podróżował m.in. po Bliskim Wschodzie, Azji Centralnej i Ameryce Południowej. Głównie autostopem, blisko ludzi. W 2024 roku wraz z partnerką zrealizował lokalny projekt podróżniczy „Odryseja. Kajakowa wędrówka od Czech do Bałtyku”.

odra m

 

12.10-13.10
Piotr Strzeżysz
Rowerem z Polski w Himalaje

Ostatnia rowerowa podróż Piotra trwała ponad rok. Rozpoczął ją w swojej rodzinnej miejscowości, Hucie Czechy, zwanej również Trąbkami. Przez Słowację, Węgry, Rumunię i Bułgarię dotarł do Turcji. Potem był Iran, który przebił wszystkie odwiedzone przez niego kraje pod kątem gościnności, otwartości, uśmiechu. Niemal codziennie był zapraszany do domu, na rozmowę, czy choćby na kawę. Następny kraj, Pakistan, okazał się jednym z największych podróżniczych wyzwań. Z uwagi na potencjalne, sporadycznie zdarzające się ataki terrorystyczne, często jechał w eskorcie policji.
Do Indii wjechał na początku kwietnia. Był to dla niego niejako powrót do tego kraju po prawie dwudziestu latach, do tego na tym samym rowerze (z tą różnicą, że 20 lat temu przyleciał z Polski do Delhi i dalej jechałem rowerem, a tym razem dotarł do Indii drogą lądową).
Jego pierwszym celem był Kaszmir, skąd zamierzał udać się do Ladakhu. Po otrzymaniu pozwolenia na wjazd na przełęcz Umling La (wysokość 5888 metrów n.p.m.) i jej przyległe tereny, ruszył na południe. Tydzień później, prawdopodobnie jako pierwszy Polak na rowerze, wjechał na najwyższą, przejezdną przełęcz świata.
Po dotarciu do Delhi zdecydował się nie kontynuować drogi w stronę Tajlandii, ale wrócił do Europy, by z Portugalii, poprzez Francję i Niemcy, rowerem wrócić do Polski ...

Piotr Strzeżysz – jeździ rowerem, odkąd sięga pamięcią. Przejechał kilkadziesiąt krajów na pięciu kontynentach, ale ciągle coś gdzieś go pcha. Zazwyczaj podróżuje w miejsca wypełnione otwartą przestrzenią, bo uważa, że łatwiej tam bujać w obłokach. Nagrodzony Kolosem za podróż rowerem z Alaski do Patagonii. Uwielbia kawę, koty, wiatr i Muminki. Autor sześciu książek. Dwukrotny laureat nagrody Magellana i Bursztynowego Motyla za „Powidoki” i „Zaistnienia”. Bohater filmu Bartosza Liska „Nie dojechać nigdy”  Prowadzi kanał na YouTubie.

Strzezysz

 

13.20-14.20
Ewa Chwałko
Via Transilvanica - 1400 km Rumunii

Via Transilvanica to jest młody, długodystansowy szlak, który przecina Rumunię po przekątnej z północy na południe, biegnąc przez siedem krain historycznych - różnorodnych, charakterystycznych dla Rumunii, ukazujących jej bogatą kulturę i różnorodność etniczną, które wykształciły się na tle wymagającej karpackiej natury. Ewa rozpoczęła szlak w mieście Drobeta Turnu-Severin w Karpatach Południowych nad brzegami Dunaju, następnie przewędrowała Wyżynę Transylwańską, a skończyła na Wewnętrznych Karpatach Wschodnich pod rumuńsko-ukraińską granicą w miejscowości Putna pod murami obronnego klasztoru słynnącego z malowanej cerkwi. Ta podróż trwała 45 dni i była pełna małych miast, wsi, ludzkiej gościnności, plątaniny języków, ciorby, kadzideł i cerkiewnego śpiewu. To dla Ewy druga długa eksploracja Karpat, które głównym grzbietem przemierzyła w całości w 2021 r. - jej wyprawa Łukiem Karpat została wyróżniona Kolosem w kategorii Wyczyn, zaś książka - Nagrodą im. Macieja Kuczyńskiego za najlepszy debiut podróżniczy roku 2022 i wyróżnieniem w konkursie za najlepszą książkę podróżniczą roku 2022.

Ewa Chwałko – humanistka, która zawodowo zajmuje się wydawaniem książek naukowych na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. Mama dwóch nastoletnich córek, kolekcjonuje starą porcelanę śląską i minerały, uprawia ogród i zimowe pływanie. Góry są jej największą pasją - poznawanie ich, opowiadanie i pisanie o nich a przy okazji o całym świecie ludzkim dookoła. Ewa Jest autorką dwóch książek podróżniczych: „Łuk Karpat – 84 dni samotnej wędrówki”, „Pod niebem obcych bogów. Samotne przejście Gór Skandynawskich” oraz kilku historycznych, popularnonaukowych lub naukowych.

77VT

 

14.30-15.30
Karolina Gawonicz, Michał Łukaszewicz
Barren Lands Expedition 2023

Barren Lands to tereny na północy Kanady obejmujące obszar na północ od granicy występowania drzew. Obszar ten jest czterokrotnie większy od Polski. Dla większości Kanadyjczyków to nieznany koniec świata, który zajmuje 15% miejsca na mapie ich kraju. Dla Pierwszych Narodów to dom, w którym nikt nie mieszka. Dla rządu Kanady to kopalnia złóż naturalnych, w której nie można kopać. A dla środowiska kanuistów to świątynia, do której dostępu strzeże brak dróg i lotnisk. I to właśnie przemierzenie Barren Lands w canoe, z zachodu na wschód, było geograficznym celem wyprawy Michała i Karoliny. Pośród arktycznych wilków, grizzly i piżmowołów, przez 64 dni przemierzali drugą największą niezamieszkałą dzicz na świecie. Wyprawie towarzyszył Waldek - ich czerwone canoe. Na liczącej 1574 km trasie nie mieli dostępu do żadnych punktów zaopatrzeniowych. Przepłynęli wschodnie ramię Wielkiego Jeziora Niewolniczego, pod prąd Rzeki Lockhart i spłynęli rzekami Hanbury i Thelon do inuickiej osady Baker Lake. Podczas wyprawy starali się ustalić i odnaleźć gdzie w 1923/24 roku historyczna ekspedycja Bullock/Hornby spędziła zimę oraz gdzie zakopany został depozyt ze sprzętu filmowego. Co jednak dla Michała i Karoliny najważniejsze, to uczucie całkowitego zjednoczenia się z ziemią, która umożliwiła przeżycie tej wyprawy zarówno w wymiarze fizycznym jak i duchowym.

Karolina Gawonicz i Michał Łukaszewicz - zaczęło się niewinnie, od programów przyrodniczych telewizji BBC oglądanych w Szkocji na studiach. Na ich łamach, Sir David Attenborough prezentował gody rajskich ptaki Nowej Gwinei. Tak narodziła się pierwsza daleka podróż - misja sfotografowania cudowronków w Górach Arfak. Kolejna dekada przyniosła następne podróżnicze wyzwania, których wspólnym mianownikiem były zawsze najdziksze tereny naszej planety: trawers Gór Bluchera w Papui Nowej Gwinei, odnalezienie śnieżnej pantery w Himalajach, dotarcie do siedlisk rzadkich endemicznych ptaków Kolumbii, wreszcie spływ Dehcho - najdłuższej rzeki Kanady - do Oceanu Arktycznego. W tej ostatniej odnaleźli “swoje miejsce na Ziemii”, czyli kanadyjską Północ. Zdobyte doświadczenie pozwoliło na powrót do Kanady z dużo śmielszym projektem - Barren Lands Expedition 2023. Na ten cel uzyskali wsparcie pod postacią Nagrody im. Andrzeja Zawady od UM Gdyni oraz Nagrodę im. Nevilla Schulmana od Królewskiego Stowarzyszenia Geograficznego w Londynie. Za odbytą wyprawę zostali uhonorowani w tym roku Kolosem w kategorii “Podróż”.

 canada

 

15.30-16.00 Przerwa


16.00-17.00
Sebastian Kawa | Zimna pustynia szybowcem

20 lipca 2024, Sebastian Kawa oraz Sebastian Lampart, obaj z Aeroklubu Bielsko-Bialskiego, jako pierwsi ludzie przelecieli szybowcem nad ośmiotysięcznikiem K2 w Karakorum (8611 m), drugim co do wielkości szczytem ziemi. Ten historyczny lot został wykonany na szybowcu Schleicher ASH-25 (znaki rejestracyjne SP-0064).
Sebastian Kawa, który otrzymał Kolosa 2014 w kategorii Wyczyn Roku, za pierwszy na świecie lot szybowcem nad Himalajami, napisał na swoim fejsbukowym profilu tak: „Wiele przesłanek wskazuje na to, iż góry Karakorum mogą stać się znaczącym ośrodkiem latania górskiego na szybowcach i areną atrakcyjnych zawodów szybowcowych".
Sebastian Kawa lata na szybowcach od 1988 roku kontynuując pasję lotnicza ojca. Jest najwybitniejszym pilotem w historii szybownictwa. Zdobył już 18 złotych, 3 srebrne, 3 brązowe medale mistrzostwa świata, 9 złotych mistrzostw Europy i zwyciężył w dwu światowych Igrzyskach Lotniczych. Każdy z tych medali to wiele dni zmagań z przyrodą i konkurentami. Wielkim wyzwaniem były jego pionierskie loty w Himalajach i Kaukazie. Wcześniej z powodzeniem uprawiał żeglarstwo. Z zawodu lekarz.

453050049 1040139238112174 4708577154607896030 n

 

17.10-18.20
Kamila Kielar | RUBIEŻ - 2300 km wędrówki z Gór Skalistych nad Pacyfik

Najmłodszy i najtrudniejszy z amerykańskich szlaków ultradługodystansowych biegnie przez północny zachód kraju, w najciekawszym kącie kontynentalnych USA. Poplątana nitka szlaku o długości 2300 km została wyznaczona pomiędzy Górami Skalistymi a Pacyfikiem, na samym pograniczu amerykańsko-kanadyjskim w Montanie, Idaho oraz stanie Waszyngton.
Pierwsze kroki na szlaku Pacific Northwest Trail stawia się wśród gigantycznych pionowych ścian skalnych Gór Skalistych, wyrzeźbionych przez lodowce. Przez kolejne miesiące wędruje się przez pasma górskie zbudowane z tysięcy małych wulkanów, przez jedne z najczęściej dotykanych pożarami regionów Ameryki, wiecznie zielone lasy deszczowe, w których od kilkuset lat rosną cedry o drewnie w głębokim kolorze bordowym, oraz wśród formacji i wąwozów skalnych. Metę wyznaczono na wybrzeżu Pacyfiku, na najdalej wysuniętym na zachód przylądku kontynentalnych USA.
W cieniu daglezji zielonej i cedru czerwonego, jednych z największych drzew świata, kryje się opowieść o tym, co jako ludzie zniszczyliśmy i utraciliśmy na zawsze. Kręta ścieżka szlaku nie tylko przecina góry, ale również odzwierciedla podziały panujące w USA. Duże oceaniczne odpływy odkrywają rdzenne wsie zasypane piaskiem i wyzwania, z jakimi mierzą się przedstawiciele Pierwszych Narodów. Najmłodszy szlak ukazuje najstarsze amerykańskie problemy. Wśród najpiękniejszych gór Ameryki co chwilę wybucha pożar. Dosłownie i w przenośni – i o tym tak naprawdę jest ta opowieść.
Nieoficjalny slogan szlaku mówi „Against the grain”, co oznacza robienie czegoś wbrew sobie i swoim przekonaniom. Każdego dnia trasa stawia przed wędrowcami nowe wyzwania – to największa liczba podejść wśród wszystkich amerykańskich szlaków, to całodniowa nawigacja przez gęste zarośla, bez wyraźnego szlaku, to kluczenie pomiędzy pożarami, a to precyzyjne wyliczanie pływów, żeby móc bezpiecznie przejść przez wybrzeże.
Po co więc przez 2,5 miesiąca niemal każdego dnia się męczyć i narażać na nowe wyzwania? Bo po prostu warto.

IMG 20240811 WA0008

 

18.30-20.00
Kinga Baranowska | O Kanczendzondze i innych wysokich szczytach

Gościem specjalnym 8. Krakowskich Spotkań Podróżników będzie Kinga Baranowska, himalaistka i zdobywczyni dziewięciu ośmiotysięczników. Na trzech z nich stanęła jako pierwsza Polka: Dhaulagiri, Manaslu oraz Kanczendzondze. Wspinaczki dokonała bez użycia dodatkowego tlenu z butli i bez osobistego wsparcia Szerpów.

Kinga podzieli się opowieścią o wspinaczce na trzeci szczyt świata – Kanczendzongę – ale także opowie o innych górskich wyprawach. Skupi się na tym, co jest ważne w czasie wspinaczki: kiedy warto zawrócić, a kiedy nie odpuszczać w drodze na szczyt. Poruszy również temat górskich relacji i tego, co dzieje się po osiągnięciu szczytu.

Jest laureatką licznych nagród, m.in. nagrody Ministra Sportu za wspinaczkę na trzeci szczyt świata, Złotego Krzyża Zasługi „za zasługi dla rozwoju sportów wysokogórskich oraz za promowanie imienia Polski w świecie” oraz Kolosa 2008 w kategorii Alpinizm „za zdobycie w ciągu jednego roku dwóch ośmiotysięczników: Dhaulagiri oraz Manaslu”.

Otrzymała tytuł Mistrza Mowy Polskiej w plebiscycie na najlepiej mówiących Polaków. Łączy doświadczenie wyniesione z kilkunastu wypraw na ośmiotysięczniki z pracą trenerską i dydaktyczną. Pracuje również jako psycholog i psychoterapeutka.

Kinga Baranowska Tatry 03.2024

 

ins d