Nagroda im. Macieja Kuczyńskiego dla Cezarego Borowego.

Ilość wyświetleń: 2227 - Dodano: środa, 23 września 2020 07:30

Nagroda im. Macieja Kuczyńskiego dla Cezarego Borowego.

Brawurowa opowieść o szalonych latach osiemdziesiątych w Azji Południowo-Wschodniej została uznana za najciekawszą debiutancką książkę o tematyce podróżniczej wydaną w Polsce w ubiegłym roku. Wręczenie nagrody i rozmowa z autorem podczas finału Kolosów, w sobotę 3 października w Gdyni.


Nagroda im. Macieja Kuczyńskiego to nagroda dla autora lub autorki najciekawszej debiutanckiej książki o tematyce podróżniczej wydanej w roku poprzedzającym jej przyznanie. W 2020 roku jest przyznawana po raz pierwszy. Jej patronem jest Maciej Kuczyński, zmarły latem 2019 roku wieloletni członek Kapituły Kolosów, wybitny speleolog i znakomity pisarz.

Premierowa edycja Nagrody spotkała się z bardzo dużym i dobrym odzewem autorów oraz wydawców. Do konkursu zgłoszonych zostało prawie trzydzieści tytułów. Jeszcze w lutym jury w składzie: Bartosz Kuczyński (syn Macieja Kuczyńskiego), Andrzej Muszyński (pisarz, laureat Kolosa 2012), Piotr Strzeżysz (pisarz, podróżnik, laureat Kolosa 2014) oraz Piotr Tomza (autor i redaktor książek) uznało, że na miejsce w finale najbardziej zasługują trzy książki:

Spowiedź Hana Solo. Byłem przemytnikiem w Indiach Cezarego Borowego (Warszawa 2019, Wydawnictwo TBR)

Donikąd. Podróże na skraj Rosji Michała Milczarka (Wołowiec 2019, wydawnictwo Czarne)

Z miłości? To współczuję. Opowieści z Omanu Agaty Romaniuk (Poznań 2019, Wydawnictwo Poznańskie)

Finaliści mieli się spotkać z publicznością Kolosów w marcu, jednak ze względu na pandemię impreza została przełożona. Odbędzie się 3 października, ale w wyjątkowej, hybrydowej formule – jednodniowej, z mniejszą ilością pokazów i bez udziału publiczności „na żywo”. Z tych powodów spotkanie w Gdyni odbędzie się wyłącznie ze zwycięzcą nagrody.

Jury zdecydowało, że zostanie nim Cezary Borowy, autor książki Spowiedź Hana Solo. Byłem przemytnikiem w Indiach.

W 2018 roku Borowy jako dojrzały mężczyzna wybrał się w dwustukilometrową, samotną pieszą wędrówkę po Indiach, by uporządkować wspomnienia z młodości. W latach 80. XX wieku był jednym z kilkudziesięciu (a może stu, dwustu) młodych Polaków, którzy na stałe mieszkali w Azji i zajmowali się przemytem, czy raczej „przewalaniem”, najpierw magnetowidów i kamer wideo, a potem złota – z Singapuru do Indii. Jego debiutancka książka to nie tylko uwodzicielska i zaskakująca opowieść o przyjaźni, fantazji, kreatywności, solidarności i radości życia, ale także bardzo cenny, unikatowy zapis epoki o ogromnych walorach dokumentalnych i historycznych.

Laureat otrzyma statuetkę i ufundowany przez Andrzeja Ciszewskiego, członka Kapituły Kolosów, czek w wysokości pięciu tysięcy złotych.

Spotkanie z Cezarym Borywm i rozmowa o jego książce - w sobotę 3 października po finale Kolosów. Zapraszamy na transmisję online.