Nie ma szczęścia, nie ma pecha: wesprzyj Nanga Dream
Ilość wyświetleń: 7556 - Dodano: sobota, 31 sierpnia 2013 01:37
Prawdopodobnie najbardziej śmiałe i szalone przedsięwzięcie podróżnicze ostatnich lat. Dwóch gości, jedna góra, zima. Himalaje. Prawdziwa wolność. I sprawiedliwość dla wszystkich. Kto wciąż nie wie, o co chodzi, powinien jak najszybciej nadrobić braki. A pozostali niech przeleją parę złotych i wesprą budżet wyprawy. Do 14 września trwa zbiórka na www.polakpotrafi.pl/projekt/nanga-dream
Marek Klonowski i Tomasz Mackiewicz, laureaci Kolosa 2008 za wykonany w pionierskim stylu trawers najwyższego szczytu Kanady, Mount Logan, w grudniu 2013 roku po raz czwarty zaatakują Nanga Parbat (8126 m), jedyny obok K2 ośmiotysięcznik, który nie został jeszcze zdobyty tą poru roku. Tym razem będą się wspinać drogą Schella.
„Klon” i „Czapa” jeżdżą do Pakistanu w Himalaje każdej zimy, począwszy od roku 2011. Sami. Mierząc się z owianym legendami ośmiotysięcznikiem, przekraczają wszelkie schematy. Nie korzystają z instytucjonalnego wsparcia, z trudem dopinają skromny budżet, polegają tylko na sobie nawzajem. Szczytu jak dotąd jeszcze nie zdobyli, ale podczas ostatniej wyprawy Tomasz Mackiewicz dotarł do wysokości aż 7400 m (wyżej od niego zimą na Nanga Parbat byli tylko Krzysztof Pankiewicz i Zbigniew Trzmiel podczas wyprawy kierowanej przez Andrzeja Zawadę zimą 1996/97).
W tym roku pojawiła się wreszcie szansa, by dla sfinansowania pozwoleń na działalność górską i innych wydatków, nie musieli wyprzedawać domowych sprzętów. Budżet ich wyprawy można wesprzeć za pośrednictwem strony polakpotrafi.pl (do 14 września). Zachęcamy. Jak na razie idzie całkiem nieźle.
Więcej o tym niesamowitym przedsięwzięciu, jakim jest Nanga Dream, tutaj >>
Polecamy też teledysk ilustrujący poprzednią próbę >>