Dziś finał Kolosów

Ilość wyświetleń: 6578 - Dodano: niedziela, 09 marca 2014 09:12

Dziś finał Kolosów

Dziś ostatni dzień 16. OSPŻiA. Ceremonia wręczenia statuetek za dokonania roku 2013 zacznie się o godz. 16, ale wcześniej przed nami jeszcze kilka godzin pokazów na dużej i małej sali. Zapraszamy od 9.30

      

DUŻA SALA, DZIEŃ FOTOPLASTYKONU I KOLOSÓW
Niedziela, 9 marca 2014

          

9.30 – 13.15 BLOK IX

Adam Bielecki
Od Beskidów po Himalaje

Jeden z najlepszych współczesnych polskich himalaistów, 30-letni Adam Bielecki, przygotowuje się właśnie do wyprawy na Kanczendzongę. Wspólnie z należącymi do ścisłej światowej czołówki wspinaczy Denisem Urubko, Borisem Dedeszko i Alexem Txikonem chcą wytyczyć nową drogę na północnej ścianie trzeciej pod względem wysokości góry świata. Bielecki, który pierwsze wyróżnienie na Kolosach otrzymał w wieku zaledwie 17 lat (za wejście na Chan Tengri), a ma w swoim dorobku także Kolosa 2012 (wraz ze współtowarzyszami za zdobycie zimą Gaszerbruma I), jest w tym roku nominowany do Nagrody im. Andrzeja Zawady. Prelekcja, którą wygłosi w Gdyni, będzie krótkim podsumowaniem jego górskiej drogi: począwszy od zamierzchłych czasów w skałach, przez Tatry, Alpy i Tienszan, aż po cztery wejścia na ośmiotysięczniki, w tym dwa pierwsze zimowe.

           
Przemysław Bucharowski, Agata Włodarczyk, Diuna
Himalaje na czterech łapach

Agata i Przemek to zwykła para, która w kwietniu 2013 r. ruszyła w niezwykłą podróż. Szczególnie jak na parę – bo w trójkę. Na wyprawę do Indii zabrali ze sobą Diunę, czyli całkiem sporych rozmiarów sukę, wilczaka czechosłowackiego. Gdy po dwóch miesiącach chcieli wracać do domu, okazało się, że nie mogą - ze względu na przepisy dotyczące wwożenia zwierząt do UE. I właśnie wtedy zaczęła się prawdziwa przygoda. Kupili zapas psiej karmy i wyruszyli w Himalaje na trwający prawie dwa miesiące spacer. Maszerując ze wschodu na zachód Garhwalu pokonali wraz z Diuną ponad 500 kilometrów w poziomie i łącznie 63 kilometry w pionie, odwiedzając po drodze 12 himalajskich dolin i docierając na wysokość ponad 4300 m. Nie było łatwo: codziennie towarzyszyły im krew, pot i łzy, deszcz, śnieg i grad, a także ryż oraz soczewica. Dzięki Diunie nie narzekali na brak emocji. Po siedmiu tygodniach ich podróż niespodziewanie przerwał wypadek Agaty (złamany obojczyk), który – być może – uratował im życie.

           
Mirosław Kopertowski
System Huautla. Na Zachodzie najgłębiej

Meksykańska Huautla (-1475 m) przez lata uchodziła za najgłębszy znany system jaskiniowy półkuli zachodniej. Do czasu aż straciła pierwszeństwo na rzecz, również meksykańskiej, jaskini Cheve (-1484 m). W 2013 r. uczestnicy międzynarodowej wyprawy kierowanej przez Chrisa Jewella postanowili przywrócić dawną hierarchię. Choć kluczowa dla powodzenia ekspedycji eksploracja prowadzona z biwaku położonego na głębokości 840 metrów przez pięciu nurków (jednym z nich był Mirosław Kopertowski) trwała zaledwie tydzień, grotołazi przygotowali się do niej przez cały rok. Wiedzieli, że wszystko musi zadziałać idealnie, bo – ze względu na niezwykle skomplikowaną logistykę – drugiej szansy nie będzie. 17 marca, po sześciu dniach nurkowań, Chris Jewell i Jason Mallinson osiągnęli w najodleglejszym syfonie głębokość 81 metrów, ustanawiając tym samym nową głębokość całego systemu Huautla – 1545 metrów.

          
Anna Gondek-Grodkiewicz
Dlaczego podróżujemy? Fotograficzna opowieść z Karaibów

W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie fotograf Anna Gondek-Grodkiewicz wyruszyła w podróż nad Morze Karaibskie. Ana (jak nazywali ją Indianie) uczestniczyła w codziennym życiu mieszkańców wysp archipelagu San Blas (pogranicze panamsko-kolumbijskie), brała udział w ich świętach oraz obrzędach i zastanawiała się, co pcha ludzi do poznawania odległych lądów i innych kultur. Na szczęście znalazła też czas na robienie zdjęć. Znakomitych.

        

Tomasz Kozłowski

Psychologia ryzyka

Czy ktoś, kto się wspina, skacze z samolotu, spędza życie na morzu, w jaskiniach lub w tropikach w dżungli, to: a). wariat; b). człowiek o stabilnym profilu osobowości? Czy badania naukowe dotyczące motywacji do podróży, wyzwań i zmagań z samym sobą, na pewno opisują ludzi nieznających słów „rozsądek”, „ryzyko” i „odpowiedzialność? I co ma do tego dynamika zachowań w grupie? Jak przygotować się do podejmowania dobrych decyzji zespołowych? Na te i więcej pytań postara się odpowiedzieć Tomasz Kozłowski, psycholog, skoczek spadochronowy (ponad 1000 skoków), były instruktor ratownictwa górskiego, miłośnik eksploracji jaskiń, specjalista diagnozowania procesów grupowych z doświadczeniem w pracy z międzynarodowymi zespołami w Europie oraz w Nowej Zelandii.

         
Andrzej Muszyński
Dolina Śmierci i birmański Dziki Zachód

Dzięki otrzymanej rok temu Nagrodzie im. Zawady (grant w wysokości 15 tys. złotych) Andrzej Muszyński, pisarz, reporter i laureat Kolosa 2012, wrócił na tajemniczą północ Birmy. Na grzbiecie słonia przemierzył Dolinę Hukawng, zwaną Doliną Śmierci, jeden z najbardziej malarycznych rejonów Ziemi, i dotarł na birmański Dziki Zachód, gdzie wybuchła prawdziwa gorączka złota. W Gdyni opowie o historii ludzkiego szaleństwa – drodze Ledo prowadzącej przez puszczę gór Patkoi i swoim brawurowym rajdzie w poszukiwaniu ostatniego łowcy głów z plemienia Naga - a także o przypadkowym odkryciu najpiękniejszej rzeki świata i niezwykłej akcji ratunkowej z czasów II wojny światowej. Komu mało, podczas prezentacji będzie mógł zobaczyć najstarszą fotografię wojenną świata.

          
Tomasz Jakubiec (Tomanek), Łukasz Pająk (Łuki)
Wielki powrót do Wielkiego Kanionu

W 1994 r. podczas ekspedycji do Stanów Zjednoczonych członkowie słynnego klubu kajakowego Bystrze z Krakowa pokonali górny i dolny fragment rzeki Kolorado. Jednak na to, by spłynąć jej głównym odcinkiem, biegnącym przez teren Grand Canyon National Park, nie otrzymali pozwolenia. Czekali na nie aż dziewiętnaście lat. I w końcu dopięli swego. Latem 2013 r. ruszyli nad Kolorado raz jeszcze. Przemierzyli 450 kilometrów rzeki płynącej przez „niewątpliwy cud natury” i jako pierwsza polska wyprawa kajakowa pokonali Wielki Kanion. Z bliska podziwiali nigdzie indziej nie spotykane struktury geologiczne, poznawali nieznane oblicze największego na świecie przełomu rzeki i zmierzyli się z prawie setką bystrzy, z których kilkadziesiąt zaliczanych jest do najwyższej klasy trudności.

              

13.15 – 13.35 PRZERWA (w trakcie koncert na bębnach zespołu KUKAKIKE)

            

13.35 – 15.40 RETROSPEKTYWA

              

Andrzej Paczkowski oraz Anna Czerwińska, Marian Bała, Leszek Cichy, Janusz Majer i Krzysztof Wielicki
Złota era polskiego himalaizmu

Po raz pierwszy na Kolosach – specjalna, dwugodzinna prezentacja poświęcona historii polskiej eksploracji najwyższych gór świata z udziałem legend polskiego himalaizmu. Przygotowana przez wybitnych ekspertów: prof. Andrzeja Paczkowskiego (historyk, alpinista, przez siedem kadencji, w latach 1974-1995, prezes Polskiego Związku Alpinizmu) i Leszka Cichego przy współpracy Janusza Kurczaba. W omówieniu najciekawszych wątków z długoletniej historii obecności Polaków w górach wysokich prowadzącego retrospektywę prof. Paczkowskiego będą wspierali: Marian Bała (pionierskie wyprawy w Hindukusz zainicjowane w 1960 r.), Janusz Majer (realizacja hasła Wojciecha Kurtyki: „Na każdym ośmiotysięczniku – nowa polska droga”), Anna Czerwińska (kobiety w Himalajach), Leszek Cichy (himalaizm zimowy) oraz Krzysztof Wielicki (Korona Himalajów i Karakorum).

           

15.40 – 16.00 PRZERWA

           

16.00
Ceremonia wręczenia Kolosów, Nagrody im. Andrzeja Zawady, Nagrody Specjalnej i Nagrody Dziennikarzy
Prowadzenie: Sylwia Bukowicka i Radosław Siuda (Chopin)

           

17.10 – 17.30 PRZERWA

          

17.30
Michał Dzikowski (Dziku)
Sprawiedliwość dla wszystkich, czyli relacja prawie na żywo spod Nangi

Bez dwóch zdań – najbardziej gorąca wyprawa tej zimy. Czwarta próba wejścia na wciąż niezdobyty o tej porze roku szczyt Nanga Parbat podjęta przez Marka Klonowskiego i Tomka Mackiewicza. Michał Dzikowski spędził wraz z nimi oraz pozostałymi członkami ekipy: Pawłem Dunajem, Michałem Obryckim i Jackiem Telerem dwa miesiące w Pakistanie, wspinając się i mozolnie zdobywając wysokość. Przywiózł z Himalajów mnóstwo materiału fotograficznego i filmowego – m.in. po to, by pokazać go na Kolosach. W Gdyni będzie reprezentował cały tegoroczny skład Nanga Dream – reszta uczestników wyprawy (z wyjątkiem Marka, który z powodów rodzinnych wrócił wcześniej do Irlandii) wciąż jeszcze zmaga się z „Nagą Górą”.

           

18.00
Ogłoszenie nazwisk laureatów Nagród Publiczności oraz losowanie nagród rzeczowych

              

              

MAŁY FOTOPLASTYKON

Niedziela, 9 marca 2014

           
10.20-10.55
Iwona Rusińska
Czasem konie, czasem smoki

Zaczynali w dwie rodziny, jednak z czasem rowerowy „tabor” się rozrósł. Dziś tworzy go 8 dorosłych i 11 dzieci. Zosia (7 lat): „Jak byliśmy mali, jeździliśmy w fotelikach i przyczepkach, teraz jeździmy na własnych rowerach, a rodzice wiozą nasze młodsze rodzeństwo. Byliśmy już w okolicach Białowieży, na Roztoczu, na Kaszubach, na Pojezierzu Drawskim, na Polesiu i w Borach Tucholskich. Czasem bawimy się, że nasze rowery to konie, a czasem smoki”.

             
11.00 -11.30
Eksperci PZA
Bezpieczny powrót

Ludwik Pasteur powiedział, że „szczęście sprzyja przygotowanym”. O tym, czy wybrało się dobre ubezpieczenie, najlepiej nigdy się nie przekonać. Czasem jednak nie wszystko idzie najlepiej. Dlatego właściwa polisa, to niezbędny ekwipunek każdej wyprawy. Od czego się ubezpieczyć, by zapewnić sobie bezpieczny powrót? Lepiej to wiedzieć.

           
11.35–12.20
Marek Strassenburg-Kleciak, Maciej Zalewski
Open Street Map i GPS w praktyce
Open Street Map to darmowa i ogólnie dostępna mapa świata. Kto może ją współtworzyć i jak z niej skutecznie korzystać? W 45-minutowej prezentacji specjaliści z zakresu nawigacji satelitarnej opowiedzą zarówno o tym, jak i o przeznaczonej dla żeglarzy Open Sea Map. Pokażą także sposoby wgrywania zeskanowanych map papierowych do GPS-a i opowiedzą o tym jak szukać i używać map komercyjnych i niekomercyjnych. Po spotkaniu wszyscy zainteresowani będą mogli nieodpłatnie wgrać mapy OSM na swoje urządzenia

             
12.25–12.55
Krzysztof Dąbrowski, Agnieszka Chrząstek
Motorami przez Indonezję

Spakowali swoje życie do dwóch plecaków i ruszyli do Indonezji. W Semarangu kupili motory (a dokładniej: półautomatyczne skutery) i, choć nie mieli pojęcia, jak na nich jeździć, dali się ponieść przygodzie. Dżungla, pola ryżowe, świątynie, wulkany, smoki, rafy koralowe, wspaniali ludzie i ciągnąca się kilometrami droga - to wszystko stało się ich codziennością na 3 miesiące.

           
13.00–13.30
Sławomir Pela, Monika Maniecka, Mateusz Grobel
Ułłu Auz Baszi. Spotkanie piątego stopnia

Wspinaczkowa wyprawa do doliny Bezengi w Kaukazie. Troje alpinistów, po aklimatyzacji na Ukju (4334 m), pokonało północny filar wschodniej grani Ułłu Auz Baszi (4676 m) drogą Riskina (pierwsze polskie przejście), a następnie, po trzech dniach wytężonej wspinaczki, wykonało trawers grani Kosztan Tau (5152 m), zaliczając pierwsze polskie wejście na Pik Tichonowa (4747 m).

           
13.35–14.05
Robert i Joachim Czerniak
Joachim zostawia raka w tyle

10 tys. kilometrów na rowerach w pogoni za zdrowiem, czyli rehabilitacja ruchowa Joachima Czerniaka po przebytej chorobie nowotworowej i całkowitym paraliżu nóg. Podróż z Darwin na północy Australii zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara, wzdłuż wschodniego wybrzeża, aż do miejscowości Wudinna na południu kontynentu.

            
14.05–14.25 PRZERWA

           
14.25–14.55
Paweł Frączyk
„Busem Na Koniec Świata”

Pięcioro przyjaciół – Anna Frankiewicz, Paweł Frączyk, Bartosz Gramens, Krzysztof Gutteter i Roch Miszewski – oraz, last but not least, Pan Karotka w 32-letnim volkswagenie transporterze, czyli szalona podróż przez Bałkany. 12 państw, 6600 kilometrów i ani złotówki wydanej na noclegi. A po wszystkim powrót do Polski, by dalej szukać końca świata.

           
15.00–15.30
Aneta Dwojak
Zima bez śledzia

Trzy koszulki, jedna para dżinsów, śpiwór i namiot. Za to aż 162 kierowców, którzy podwozili Anetę na stopa podczas jej 8-miesięcznej podróży po Azji. Zaczęła w Kirgistanie. Łaziła po górach, nacięła się na kupnie roweru i spacerowała po idealnej plaży. Miała być impreza i beztroska, a była przygoda i przeżycie wolności.