Tomek Michniewicz | Tatende. Tropem kłusowników

Znany dziennikarz, podróżnik i pisarz we współpracy z zambijską policją przeprowadził brawurową prowokację śledczą, której bezpośrednim efektem było rozbicie międzynarodowego gangu przemytników kości słoniowej, operującego w Lusace. By to się udało, wcześniej, wraz ze swoim towarzyszem, Łukaszem Radomyskim, podążał tropem kłusowników przez RPA, Zimbabwe, Botswanę i Zambię, dokumentując m.in. metody pozyskiwania nielegalnych produktów pochodzących od zagrożonych gatunków, w tym przypadki okrucieństwa wobec ludzi i zwierząt.
Po powrocie do Polski Michniewicz zaangażował się w ratowanie czarnych nosorożców afrykańskich, nagłaśniając problem polowań na nie dla pozyskania rogu, który jest najdroższym czarnorynkowym towarem wywożonym z Afryki (droższym niż złoto czy kokaina). W ramach akcji „Tatende” udało mu się z dużym sukcesem przeprowadzić społeczną zbiórkę pieniędzy na działanie rezerwatu Imire w Zimbabwe.